wtorek, 18 czerwca 2013

Mieszkanie w Gliwicach - kuchnia i toaleta

Ciąg dalszy prezentacji mieszkania w Gliwicach. Pozostała jeszcze do pokazania kuchnia oraz łazienka. Jak już wspomniałam w poprzednim poście, kuchnia była zupełnie oddzielona od salonu. Do kuchni było jedno wejście standardowych wymiarów. Zupełne otwarcie kuchni nie powiodło się, ponieważ nie pozwoliła na to konstrukcja domu, ale za to została wyburzona ściana oddzielająca kuchnię od holu, oraz zostało wykonane przejście z kuchni bezpośrednio do salonu.
Poniżej pokażę zdjęcia pomieszczenia przed aranżacją. Zanim przystąpiłam do pracy zostały usunięte stare meble i część sprzętu kuchennego. Ściana główna przed:


 
Ściana oddzielająca kuchnię od holu, która została wyburzona:

 
Widok na potężny skos, obok którego wykonane zostało przejście do salonu:

 
A teraz propozycja nr 1 na aranżację kuchni:
Ściana główna w kolorze pomarańczowym, między meblami mozaika, roleta w kolorze wenge.
Wysoka lodówka wolno stojąca z prawej strony, wszystkie blaty na jednym poziomie. Blat biegnie do ściany z oknem, pełni jednocześnie rolę parapetu, aż do barku. Meble w kolorze wenge, wiszące szafki częściowo przeszklone.
 
 
Pod meblami mozaika ułożona jest w dwóch płaszczyznach, pod jedną z nich ukryte są ledy:
 
 
 
Widok ogólny kuchni. Tutaj widać oświetlenie na suficie. Nad barkiem i stołem wiszą trzy lampy, nad częścią roboczą jest zabudowa karton gips z oczkami ledowymi.

 
Widok na barek, stół śniadaniowy dla czterech osób, oraz przejście do salonu:

 
Słup, wyłożony kamieniem od strony kuchni podświetlony jest oczkami ledowymi:

 
Widok na otwartą ścianę do holu. Z prawej strony zdjęcia widać blat barku, który schodzi w dół do podłogi przechodząc przez stół:

 
Wersja 2:
Lodówka z lewej strony zabudowana, obok wysokie cargo. Poziom blatów zróżnicowany, kuchenka jest na standardowej wysokości 85cm, natomiast reszta na wysokości 92cm (dla ułatwienia pracy właścicielom, którzy są wysokimi osobami). Meble w kolorze wenge.
 
 
Oświetlenie nad barkiem i stołem odznaczone jest panelem z płyty karton gips, przylegającym do sufitu, który "wchodzi" do zabudowy prowadzącej do okapu. W zabudowie tej przewidziałam trzy oczka ledowe. Ta z kolei zabudowa opada za okapem w dół do połowy ściany. Pod panelem ukryte są oczka ledowe, mają one za zadanie doświetlić część roboczą bezpośrednio nad płytą grzewczą.

 
Widok ogólny. Roleta w ciemnej szarości podobnie jak panel za okapem.




 
Wersja 3:
 
Zmiana w układzie zabudowy na suficie i oświetleniu. Zamiast wiszących lamp są oczka ledowe
 
 
Kolejna wersja to ponownie zmiana w oświetleniu nad barkiem. Zabudowa nad nim jest nieco obniżona i załamana w kierunku sufitu. Układ ten nawiązuje do załamania blatu barku w kierunku stołu.

 
Wersja poniżej przedstawia zmianę w układzie mebli kuchennych. Piekarnik jest zabudowany z lewej strony kuchni, powyżej piekarnika zabudowana jest kuchenka mikrofalowa, obok wysokie cargo i dalej półka na wino. 

 
Ostatnim pomieszczeniem tego mieszkanka jest niewielka toaleta.
Toaleta przed zmianami wyglądała tak:
 
 
Zasadniczym problemem w tej toalecie było usytuowanie miski ustępowej we wnęce pod skosem, "bokiem do skosu", co tak naprawdę utrudniało korzystanie z niej. Poza tym cały skos został wypłytkowany, a to sprawiło wrażenie  ciężkości.


 
Moja propozycja na toaletę wyglądała tak:
 
 
Miska ustępowa została przeniesiona na ścianę kolankową pod skosem. Zastosowałam miskę podwieszaną. Stelaż zabudowano płytami karton gips, ale zabudowa nie jest na całej ścianie, po bokach stelaża zostawione są wnęki od góry podświetlone oczkami ledowymi. We wnękach znalazło się miejsce na szczotkę WC. W miejscu, gdzie poprzednio stała miska ustępowa została zabudowana szafka z przeznaczeniem na różne akcesoria łazienkowe, środki czystości itd.  

 
Zastosowałam płytki te same co w dużej łazience, dodatkiem jest tutaj szklana listwa oczywiście w kolorze pomarańczowym.

 
Poniżej widać pas z płytek podłogowych w kolorze wenge biegnący od miski ustępowej aż do umywalki i po sam sufit.



 
Na tym kończę prezentację całego mieszkanka. Był to dla mnie bardzo ciekawy projekt, przy współpracy  z bardzo miłymi ludźmi, zarówno właścicielami jak i ekipą remontową.
Pozdrawiam Elżbieta :) 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

czwartek, 13 czerwca 2013

Mieszkanie w Gliwicach - salon i przedpokój

Jak obiecałam w poprzednim poście teraz pora na zaprezentowanie salonu. Przed przystąpieniem do pracy wyglądał on tak:

Poniżej na zdjęciu widać, że po obu stronach salonu są mocne skosy. Moim zadaniem było optycznie je podnieść i zrobić coś, żeby były atrakcją tego mieszkania.

 
W tym przypadku zaprojektowałam jedną wersję aranżacji, ponieważ, żeby była ona zgodna z oczekiwaniami inwestorów uznałam ją za najlepszą.
Poniżej propozycja na wnętrze:
Widok na stronę prawą salonu, na część jadalną. Na skosie, po bokach, zaprojektowałam zabudowę karton gips odsuniętą od skosu o ok. 5 cm, pod zabudową znajdują się listwy ledowe, podświetlające tapetę. Dodatki, jak w pozostałych pomieszczeniach są w kolorze pomarańczowym, ściany w bardzo jasnym szarym, lampy błyszczące, kryształowe. Przewidziałam tutaj stół na osiem osób. 
 

Tutaj widoczna jest zabudowa, która ciągnie się przez całą ścianę kolankową, skos i wychodzi na sufit "zamykając" tapetę w utworzonej wnęce. Na samym suficie zastosowałam oczka ledowe. Po bokach, przy suficie dodatkowo zostały zamontowane głośniki, skierowane na część telewizyjną.

 
Strona lewa salonu - część telewizyjna. Zabudowa karton gips jak po przeciwnej stronie, również podświetlona. Wnęka szara, delikatnie ciemniejsza od pozostałych ścian. Proponowałam tutaj także we wnękę wkleić tapetę jak w części jadalnej.
 
 
Widok ogólny salonu:

 
Część jadalna sąsiaduje z kuchnią, która zasłonięta była ścianami, a wejście do niej było tylko od strony przedpokoju. Po długich negocjacjach udało się zburzyć całą ścianę dzielącą kuchnię od przedpokoju, a do salonu zrobić dodatkowe przejście. Tak to wyglądało przed:

 
A tak po:
 
 
Najlepiej byłoby kuchnię otworzyć całkiem, ale nie pozwalała na to konstrukcja domu, tak więc musiał pozostać duży słup, który obłożono kamieniem i podświetlono kryształowymi kinkietami. Równolegle do przebudowanego narożnika w części jadalnej, znajduje się taki sam narożnik w części telewizyjnej. Na tej stronie po niewielkich przeróbkach powstała wnęka wyłożona kamieniem i podświetlona oczkiem ledowym, a obok niej zawisł bardzo duży obraz:
 

Widać tutaj też pomarańczowy kolor, oraz półkę po obu stronach obrazu, która biegnie aż do ściany ze skosem i dalej przez całą tą ścianę. Półka ta została wykorzystana nie tylko na ozdoby, ale przede wszystkim na sprzęt RTV.
 
Widok na przedpokój:

 
Skoro zahaczyłam już o przedpokój, to również go pokażę. Tak wyglądał przed:
 
 
Tak po:
(To jest widok z kuchni)
 
 
 
Z lewej strony powstała szafa, oczywiście z lustrzanymi drzwiami, nad szafą dwa plafony zamontowane na panelach gipsowych, które pełnią funkcję ozdobną i nawiązują do zabudowy w kolorze pomarańczowym widocznym na ostatnim zdjęciu.
 
Przed:

 
Po:
 
 
Przed:

 
Po:
 
 
Przed:
 
 
Po:
(Widok od drzwi wejściowych - po prawej, kuchnia, po lewej sypialnia, na wprost salon)
Tutaj widać wspomniany wyżej panel pomarańczowy, który biegnie przez część sufitu i po ścianie. Bardzo ciekawa a tania dekoracja pomieszczenia. Panel nie musi być wykonany na stelażu, mogą to być naklejone na siebie dwie płyty karton gips. Łatwy montaż i można go wykonać samemu.  
 
 
Do następnego razu :)
 
 
 
 
 
 
 
 

wtorek, 11 czerwca 2013

Mieszkanie w Gliwicach - sypialnia

  Obiecałam, że pokażę kolejne pomieszczenia, które aranżowałam w mieszkaniu w Gliwicach. Dzisiaj czas na sypialnię właścicieli. Wcześniej w pomieszczeniu przeznaczonym na sypialnię było mini biuro. Tak wyglądało przed:

 
Tak po zaaranżowaniu:
 
 
 
Proponowałam w dodatkach kolor zielony lub pomarańczowy. Ostatecznie wspólnie z inwestorami podjęliśmy decyzję, że w całym mieszkaniu będzie zastosowany kolor pomarańczowy. Pod widocznym skosem (dosyć pokaźnym) zaprojektowałam wnękę nieco szerszą od łóżka, w kolorze szarym w której ukryte są ledy. Ten "zabieg" odwraca skutecznie uwagę od skosów, dodatkowo skosy pomalowane są na biało, dzięki czemu nie "przygniatają" pomieszczenia i wydają się lżejsze.
 
Kolejna ściana przed:
 
 
Po:
 
 
Ten kącik z półkami miał kilka propozycji kolorystycznych:
 


 
Ostatecznie została wybrana wersja z kolorem pomarańczowym na zdjęciu ostatnim.
 
Przed:

 
Po:
 
 
Przy drzwiach wykonana jest niewielka wnęka, tylko na szerokość taśmy ledowej, w której wklejona będzie fototapeta, podświetlana po bokach właśnie tymi ledami.
 
 
 
Na jednej ścianie przewidziana jest szafa z drzwiami przesuwnymi. Za jednym skrzydłem, na wprost łóżka ukryty jest telewizor LCD. Dwa skrzydła drzwiowe są z lustrami, tak by powiększyć optycznie pomieszczenie. Nad szafą przewidziałam oczka ledowe. 
 
Tutaj już ściana, na której ma być szafa, przed:

 
Po:
 

 
Następnym razem salon :)